Poznaj prawdziwe historie sukcesu

Poznaj prawdziwe historie sukcesu

 

Poznaj niezwykłe historie zwykłych ludzi. Zauważ, że chociaż każdy człowiek jest inny to smak sukcesu pozostaje zawsze taki sam, to jest to specyficzne poczucie szczęścia, spełnienia, radości i satysfakcji. Życie staje się łatwiejsze i przyjemniejsze. Zmień swoje życie, spełniaj marzenia. Bez ograniczeń.

 

 

 

M-Szewczuk2.jpg

Magdalena Szewczuk

Diamentowy Dyrektor Generalny Klubu BetterStyle

 

WYWIAD:

 

Witaj Magda, jak się masz?

Cześć, bardzo się cieszę, że się spotykamy.

Magda jesteś związana z Betterware od początku istnienia firmy w Polsce czyli od 2007 roku, bardzo szybko budowałaś swój biznes i osiągnęłaś najwyższy tytuł w Planie Marketingowym czyli Diamentowy Dyrektor Generalny! Wow! To jest naprawdę niesamowite. Co taki sukces zmienił w Twoim życiu?

Przede wszystkim wpłynął na mój styl życia. Dzięki temu, że zbudowałam w Betterware stabilny biznes i fajny dochód pasywny, dziś mogę pracować i żyć tak jak chcę… Mogę poznawać świat, podróżować kilka razy w roku, jadać w luksusowych restauracjach i realizować swoje marzenia. Zyskałam przestrzeń, żeby się rozwijać, bo nie muszę martwić się czy wystarczy mi pieniędzy od pierwszego do pierwszego. Dla mnie sukces to wolność wyboru i jestem szczęśliwa, że mogę z tej wolności korzystać.

Na czym się koncentrujesz w swojej pracy – na polecaniu produktów czy na zapraszaniu nowych osób do zespołu ?

Uważam, że ważne jest i jedno, i drugie. Żeby stworzyć dochodowy biznes, trzeba znać, używać i kochać produkty, które się oferuje. Dlatego staram się znaleźć równowagę między tymi dwoma obszarami, czyli sprzedażą i rekrutacją. Jednak dla rozwoju zawodowego największe znaczenie ma zapraszanie nowych osób do współpracy. To dzięki temu możemy zarabiać konkretne pieniądze i budować swój biznes.

Zresztą rekomendowanie takich doskonałych produktów, jakie proponuje Betterware jest naprawdę proste. Rekrutacja, tworzenie zespołu wymaga więcej pracy i zaangażowania, bo tu zachęcamy ludzi do dokonania zmian w swoim życiu. To piękny proces i właściwie mogę powiedzieć, że właśnie on skupia najwięcej mojej uwagi.

Jak zachęcasz nowe osoby do współpracy? Czy to jest trudne?

Bywa. Natomiast zawsze stawiam sprawy jasno. Moja oferta biznesowa jest naprawdę dobra – proponuję pracę w świetnej firmie, na własnych warunkach, z ogromnymi możliwościami rozwoju. Daję swoje pełne wsparcie i wizję sukcesu takiego, jakim ktoś go postrzega. O tym mówię i to pokazuję na spotkaniach – że Betterware to szansa na zmianę i poprawę swojego życia. Jedni z niej skorzystają, inni nie, ale mnie to nie zraża. Za to cieszę się z każdej osoby, która decyduje się skorzystać z mojej pomocy.

Czym kierujesz się przy wyborze osób, z którymi chcesz pracować?

Staram się docierać do osób, które mają potrzebę zmiany - choć nie zawsze ją sobie uświadamiają. Dlatego współpracuję z bardzo różnymi ludźmi: od studentów, którzy chcą stać się samodzielni, mam, które nie widzą dla siebie miejsca na rynku pracy, przez seniorów pragnących wykorzystać swoją energię i etatowych pracowników, którzy szukają dodatkowego dochodu. Bardzo inspiruje mnie praca z takimi osobami i obserwowanie, jak zapraszają tę zmianę do swojego życia, rozkwitają. Czasami chcą oni po prostu zarobić dodatkowe pieniądze, a dzięki Bettereware całkowicie zmieniają zasobność swojego portfela.

Mam wielką satysfakcję kiedy widzę, jak "szara myszka" dzięki współpracy ze mną i firmą Betterware staje się prawdziwą gwiazdą, pewną siebie, zaradną, ambitną. Właśnie takich osób szukam - z potencjałem do zmiany.

Gdybyś miała się zastanowić nad korzyściami jakie Ci przynosi współpraca z Betterware, jakie byś wymieniła?

Jest ich wiele. Oczywiście korzyści finansowe to jedno - firma ma bardzo atrakcyjny, uczciwy plan marketingowy, który każdemu pozwala zbudować dochód pasywny. Dzięki Betterware poznałam także wiele niesamowitych osób, pełnych energii i apetytu na życie, które inspirują mnie do działania. Wciąż rozwijam swoje kompetencje i siebie samą jako człowieka, to kolejna korzyść. No i wolność, o której już wspomniałam. Nie wyobrażam sobie, że mogłabym pracować gdziekolwiek indziej.

Wielu ludzi nie wierzy w to, że w naszej branży można zarabiać poważne pieniądze, co byś powiedziała takim niedowiarkom?

Że ja też nie wierzyłam. Kiedy jako nastolatka zaczęłam swoją przygodę z marketingiem sieciowym, myślałam, że zarabia się tylko na marży ze sprzedaży produktów. Nie wiedziałam, że kryje się za tym coś więcej. A potem zarobiłam swoje pierwsze 270 zł - niby niewiele, ale dostałam konkretny dowód na to, że pieniądze w tej branży są.

Co bym powiedziała niedowiarkom? Żeby spróbowali. Żeby dali sobie szansę i sami się przekonali, czy w marketingu sieciowym można zarobić poważne pieniądze. Łatwo się śmiać, powątpiewać – ale dopóki nie da się sobie możliwości, to nigdy nie uwierzy się w ogromny potencjał zarobkowy tej branży.

Gdybyś miała dać radę osobom, które właśnie czytają ten wywiad i chciałyby iść w Twoje ślady rozwijając karierę w Betterware – co byś im powiedziała?

Po pierwsze – poznajcie dobrze produkty. Betterware ma świetną ofertę, praktycznie dla każdego. Jeśli chcecie odnieść sukces w tej firmie, bądźcie swoimi najlepszymi klientami. Tylko tak będziecie mogli zarazić pasją i entuzjazmem innych.

Po drugie – zaangażujcie się. Na tyle, na ile możecie. Dajcie z siebie tak dużo serca i energii, na ile pozwala Wam sytuacja życiowa. Nawet jeśli pracujecie na etacie czy studiujecie i nie chcecie rzucić wszystkiego i postawić wszystkiego na jedną kartę, możecie odnieść sukces w Betterware. Bądźcie konsekwentni i dawajcie z siebie 100%. Pamiętajcie, że marketing sieciowy to wolność wyboru i to Wy decydujecie, ile zarabiacie, jak wygląda Wasza współpraca z firmą i co chcecie osiągnąć. Wszystko jest przed Wami, musicie tylko sięgnąć po tę szansę i maksymalnie ją wykorzystać.

Bardzo Ci dziękuję! Gratuluję sukcesów i życzę następnych oraz spełniania kolejnych Twoich marzeń.


Wywiad prowadziła Renata Frączkiewicz, Dyrektor Sprzedaży BetterStyle na Europę Centralną.

 

 


E-Gawron.jpg

Elżbieta Gawron

Starszy Dyrektor Klubu BetterStyle

WYWIAD:


Witaj Ela! Jak się masz?

Witaj Reniu, dziękuję,  a powiem Ci, że mam się wspaniale!

Ela jesteś kobietą sukcesu i to na kilku etatach - żona, mama i babcia dwójki wnucząt, do tego Starszy Dyrektor w  Klubie BetterStyle- mnóstwo obowiązków. Bardzo ciekawi mnie jak udaje Ci się łączyć te wszystkie role?

Zapewniam, że charakter pracy w Betterware pozwala mi pogodzić obowiązki domowe z pracą w marketingu i jeszcze wygospodarować czas na własne przyjemności takie jak: zabawę z wnukami, spacery z psami, czytanie książek, szycie czy praca w ogrodzie. Marketing sieciowy (MLM) jest bez wątpienia zajęciem dla ludzi z wyobraźnią. Umożliwia dużą swobodę działań, ale jednocześnie wymaga od ludzi w nim pracujących samodyscypliny i determinacji. Spełniając te warunki można osiągnąć sukces. Wszyscy chyba zgodzimy się co do tego, że możliwość poznawania ciekawych ludzi, dostosowanie czasu pracy do bieżącego rytmu życia, wyjazdy grupowe oraz niezależność finansowa to elementy sprawiające, iż MLM jest atrakcyjną i ciekawą pracą.

Co we współpracy z Betterware cenisz sobie najbardziej?

Forma współpracy! Nieważne skąd pochodzisz, ile masz lat i jakie jest Twoje wykształcenie. W Betterware pracować może każdy. Istotne jest tylko to jakim jesteś człowiekiem i jakie jest Twoje nastawienie. Pozytywne nastawienie człowieka do tego, co robi, jak i do życia odgrywa ważną rolę, ponieważ od tego zależą rezultaty, jakie osiąga.
Praca w Betterware to przede wszystkim praca z ludźmi, ale nie są to przypadkowi ludzie. Są to osoby podobne do nas samych, dzięki temu praca jest o wiele bardziej przyjemna.
Kolejną zaletą pracy w Betterware jest brak szefa, a więc pełna swoboda działania. Nie musisz obawiać się, że ktoś będzie stał nad Tobą i rozliczał Cię z przepracowanych godzin czy wykonanej pracy. Tutaj liczy się efekt końcowy i to on generuje zysk.
Kluczem do sukcesu jest też jasny i prosty plan marketingowy, ponieważ to on wyznacza cele i sposoby ich osiągania.
Ostatnią, ale nie mniej ważną kwestią jest szeroka oferta produktów. Różnorodność i jakość produktów Betterware sprawia, że jestem w stanie zaspokoić potrzeby i wymagania wielu klientów. Po prostu każdy znajdzie coś dla siebie.

W Betterware  mamy trzy duże kategorie produktowe: akcesoria do kuchni, środki czystości, Wellness (suplementy i kosmetyki) – która z tych kategorii ma dla Ciebie szczególne znaczenie i dlaczego?

Nie wyobrażam sobie mojego domu bez naszych środków czystości, pianki do szyb i luster, zielonej  pasty czy płynu na plamy. Ale tak jak każda kobieta kocham kosmetyki i kategorię Wellness. Nasze kosmetyki to produkty naturalne przeznaczone do codziennej pielęgnacji, oczyszczania, ochrony całego ciała. Nie zawierają silikonów, parabenów, SLES, SLS co jest niewątpliwie ich ogromną zaletą. Cztery razy w roku robię kurację odkwaszającą  Ph Body Balance i przyznam się, że tak do końca to mi to nie smakuje, ale piję, ponieważ wiem jak ważne dla organizmu jest regularne odkwaszanie. Jestem również smakoszem koktajli, a moim ulubionym jest koktajl wiśniowo - jogurtowy , który często zastępuje mi śniadanie.

Gdy myślisz o osobistych korzyściach płynących ze współpracy z Betterware, na pierwszym miejscu wymieniłabyś…

Zdecydowanie rozwój osobisty. Dziś jestem zupełnie inną osobą. Pewną siebie, asertywną i otwartą na innych ludzi. Niezależność finansowa, którą udało mi się zbudować sprawiła, że otworzyły się przede mną drzwi do nowego lepszego życia.

Gdy rozmawiasz o biznesie z nowymi osobami - co stanowi dla Ciebie największe wyzwanie?

Przekonać drugiego człowieka, że nie ma na świecie rzeczy niemożliwych. Na pierwszym spotkaniu słucham uważnie tego co o sobie opowiadają. Jakie są ich oczekiwania i obawy. Często słyszę wtedy: "ja się do tego nie nadaje", "ja tak nie potrafię". Wtedy tłumaczę im, że z takim podejściem niestety nie osiągniesz sukcesu w żadnej sferze życia, ani zawodowej, ani prywatnej. Do życia należy podchodzić śmiało i zdecydowanie. Jeżeli chcesz żyć lepiej, to lepiej włącz pozytywne myślenie. Pamiętaj ! Pozytywne myślenie jest kluczem do sukcesu. Niezależnie od tego czym się zajmujemy, ważne jest aby być wytrwałym, cierpliwym i konsekwentnie realizować wyznaczone cele. Na pewno warto pokonać w sobie pewne negatywne emocje i uodpornić się na odmowy - bo te z pewnością się pojawią. Największą jednak słabością ludzi jest poddawanie się, a przecież, cytując Thomasa Edisona, "Najpewniejszą drogą do sukcesu jest próbowanie po prostu, jeden, następny raz".  I to jest prawdziwe wyzwanie!!!

Działasz bardziej on-line, czy off-line? Dlaczego?

I tak, i tak. Internet bardzo pomaga mi w pracy. Usprawnia i przyspiesza wiele czynności oraz umożliwia komunikację z ludźmi, tam gdzie jest ona utrudniona lub niemożliwa. Pozwala na szybkie przekazywanie informacji, dzięki czemu moi współpracownicy i klienci są zawsze na bieżąco. Internet pozwala mi także kontrolować pracę na różnych jej etapach.
Pomimo licznych korzyści jakie niesie ze sobą bycie online, uważam jednak, że żadne elektroniczne narzędzie nie zastąpi bezpośredniego kontaktu z drugim człowiekiem.  W dobie internetu coraz bardziej ograniczamy kontakty „na żywo” i to jest błąd. Rozmowy online oferują tylko małą cześć tego, co tak naprawdę mamy do zaoferowania „na żywo”. Brak głosu to pozbawienie rozmowy wyrażania swoich emocji. Pauzy, westchnienia, zmiany tonu - to wszystko dodaje rozmowie wyrazistości. Pamiętajmy, że dopiero kontakt bezpośredni pozwala nam poznać prawdziwe oblicze i potrzeby drugiego człowieka.

Gdybyś miała dać rade osobom które właśnie czytają ten wywiad i chciałyby iść w Twoje ślady rozwijając karierę w Betterware - co byś im powiedziała?

Dąż do swojego celu dopóty, dopóki go nie osiągniesz. Jeżeli Twoje decyzje nie przynoszą odpowiednich rezultatów, to wyciągnij wnioski. Wzbogacą Cię one o nową wiedzę i pomogą osiągnąć wyznaczone cele. Jeżeli poddasz się raz, będziesz się poddawał całe życie.
Ja czuje się spełniona, a Ty?

Wywiad prowadziła Renata Frączkiewicz, Dyrektor Sprzedaży BetterStyle na Europę Centralną.

 

 

 

B-Jańta.jpg

Beata Jańta

Dyrektor Klubu BetterStyle

 

WYWIAD:
 

Witaj Beatko ! Jak się masz?

Witaj Renatko. Dziękuję, u mnie wszystko w najlepszym porządku.

Należysz do ścisłego grona Top Liderów w Polsce, prowadzisz też Biuro Betterware w Opolu ale biznes Betterware to nie jedyna Twoja zawodowa działalność. Oprócz tego jeszcze normalnie pracujesz na etat.

Jak udaje Ci się łączyć te wszystkie obowiązki? Powiedz o tym coś więcej.

To kwestia organizacji. Praca w MLM nie jest zamknięta w ramy czasowe, a to bardzo pomaga w planowaniu dnia, tygodnia, miesiąca. Pracuję z kalendarzem w ręku. Mam konkretnie wyznaczony czas na spotkania indywidualne. Organizujemy też większe spotkania, które wymagają więcej przygotowań i dlatego planujemy je na kilka tygodni wcześniej.

Network Marketing to biznes relacyjny. Zbudowałaś duży zespół, ludzie darzą Cię szacunkiem. Od lat masz swoich wiernych fanów. Czy trudno było stworzyć takie pozytywne, silne relacje?

Dziękuję za miłe słowa. To dla mnie duży komplement. Bardzo się cieszę, że tak jest. Czy było trudno? Nigdy się nad tym nie zastanawiałam. Po prostu jestem sobą. Staram się szanować każdego kogo spotykam na swojej drodze. W pracy z ludźmi - moim zdaniem - ważna  jest też uczciwość, otwartość i zrozumienie. Staram się też pomagać w rzeczach najprostszych (np. złożenie zamówienia) jak i tych trudniejszych, niekoniecznie związanych z firmą. Kieruję się zasadą - Traktuj ludzi tak, jak sama chciałabyś być traktowana.

Czym kierujesz się przy wyborze osób, z którymi chcesz pracować?

Nigdy nikogo nie oceniam. Wszyscy są tak samo ważni. Przyszli Liderzy budujący własne struktury oraz Klienci, którzy kupują tylko na własne potrzeby. Każdy jest integralną częścią zespołu. Jedynie intuicja - a może doświadczenie po kilkunastu latach w marketingu sieciowym - podpowiada mi, kto ma większe szanse na awans w biznesie.

Czy współpraca z Betterware miała wpływ na Twoje życie prywatne? Jak zmieniło się Twoje życie?

O tak. Dzięki Betterware już udało mi się zrealizować wiele planów, tych mniej i bardziej ambitnych. Zyskałam stabilizację. W życiu jestem bardziej pewna siebie i wierzę, że mogę jeszcze dużo osiągnąć.

Osiągnęłaś wysoki tytuł: Dyrektora Klubu BetterStyle. Jakie wydarzenia uważasz za kamienie milowe na swojej drodze kariery?

Pierwszy kamień to tytuł Lidera. Pomyślałam sobie: Da się! Próbuję dalej!

Drugi kamień - Starszy Manager i wyjazd do Birmingham, który był dla mnie ogromnym wyróżnieniem.

Trzeci kamień - I Bal Betterware i zejście po czerwonym dywanie. Czułam się jak Gwiazda Filmowa. I jak tu nie chcieć pracować?

Co we współpracy z Betterware cenisz sobie najbardziej?

Najbardziej cenię sobie przyjaźń osób, które poznałam w Betterware.

Jakie trzy wskazówki dałabyś osobom które właśnie zaczynają swoją przygodę z Betterware?

Na początku musi być chęć. Jeżeli dołożymy do tego planowanie, systematyczność i wytrwałość efekt jest pewny!

Beatko, bardzo Ci dziękuję! Gratuluję sukcesów i życzę kolejnych oraz spełniania marzeń!

 

Wywiad prowadziła Renata Frączkiewicz, Dyrektor Sprzedaży BetterStyle na Europę Centralną.

Znajdź nas:

Polubowne rozwiązywanie sporów dotyczących zakupów internetowych jest możliwe za pośrednictwem unijnej platformy internetowej ODR dostępnej pod adresem: https://ec.europa.eu/consumers/odr/